| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
 Wysłany: Pią 1:25, 07 Paź 2005 Temat postu: winterwatch |
|
|
to właściwie podpada pod kategorię shindig, ale:
długa zima przed nami i myślę sobie, że (Firefly being a limited source) gdyby byli chętni, można urządzić cykl spotkań z innym gigantem space opery, tj. Babylon 5 . Kampanię na rzecz B5 toczę już od dawna, więc nie będę się powtarzać - tylko przypomnę, że to bodaj jedyny serial/film SF, przed któym zdejmują kapelusze najbardziej hardkorowi Browncoats.
And it's got some thrilling heroics.
wasza mama lisica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
AgentOrange
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 15:12, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ja generalnie bardzo chętnie. o ile mi to nie przeszkodzi w pisaniu mgr 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
greebs
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 14:23, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja z mila checia sobie przypomne. Nigdy nie prowadzilem kampanii na rzecz, bo wiedzialem, ze przekonanie sie wymaga obejrzenia calej masy niespecjalnosci, zanim dojdzie sie do watku glownego - a niespecjalnosci trzeba obejrzec, because they're essential... in hindsight. Kind of like Buffy, only even more so.
A ogladalem b. dawno temu wiec nawet jesli mi przeszkodzi w pisaniu pracy mgr, to tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
SeSim
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere far beyond
|
| Wysłany: Nie 14:27, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Taa-a kumpel mnie od kilku lat próbuje namówić , jakoś nie miałem okazji oglądnąć Pewnie jak się uporam wreszczie z pracą inż i przestane być wietrznym studentem to sięgnę po ten seraial :] Ale ja i tak będę forsował SG-1 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
| Wysłany: Nie 15:25, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
definitely more so.
nic mi (już bardziej) nie przeszkodzi w pisaniu pracy mgr, and anyway, I find B5, if anything, inspiring so?
"I'll gain weight!"
"Well, briefly, yes."
"Figures. All my life I've fought against imperialism. Now, suddenly, I *am* the expanding Russian frontier."
"But with very nice borders."
--Ivanova and Franklin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:28, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
I guess I have a knack for the shitty, but I can't get that terrible, TERRIBLE 'my daddy's dead' Ivanova moment out of my head.
I moja odwieczna zagwozdka - dlaczego na czele Centauri Republic stoi cesarz.
Ale za to jak uderzali w tony epickie to trzeba mnie bylo zbierac ze scian. Three words: Vorlon Fleet cutscenes
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
greebs
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:29, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Bugger. To na gorze to ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
| Wysłany: Nie 21:01, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
That's just the poetry of it. We have the Vorlons, we have the Rangers (We stand on the bridge and noone may pass) - and we have the "Very sad life. Probably have very sad death, but at least there is symmetry" Zathras 
And I think I cried the most for the Centauri. B5 is some very perverse entertainment.
Daddy notwithstanding, the most traumatic Ivanova moment in my universe is the mating dance. I'm embarassed even thinking about it
[link widoczny dla zalogowanych]
which translates as another "you know you've watched too much of..." list
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
greebs
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 3:30, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja w ogole najbardziej kibicowalem przez caly serial Centauri, bo mnie kreca historyczno-arystokratyczne fru bzdziu i przeszla gloria i inne tego typu klimaty. Klasa robotnicza Narn dla odmiany wisiala mi i dyndala.
Ale te wszystkie polityczne przepychanki, i ojej, i weta, i (przepraszam) THE VORLON FLEET. Boze ile tam bylo dobrego.
I troche zapozyczajac z innego watku - nie pamietam, czy Sheridan to ten pierwszy, czy ten drugi? Bo ja dostawalem spazmow za kazdym razem, jak ten pierwszy zaciskal szczeke i wbijal wzrok w horyzont (jakos poltora metra na prawo od kamery), co robil... coz... nieustannie. Just please go to Z'ha'dum already. And DON'T come back.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
| Wysłany: Pon 8:05, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Narn jako ogół nie zachwycał, ale G'Kar - co on ze mną robił, nie znosiłam go, uwielbiałam, nie znosiłam, uwielbiałam
No i pierwszy Shadow Ship *gasp*, kiedy orientujesz się, że nagle jesteś w innej bajce?
Sheridan był drugi, pierwszy - Sinclair, Michael O'Hare - cóż, był aktorem teatralnym, założę się, że prywatnie mówił do Garibaldiego "Watsonie"; bardzo go lubiłam mimo wszystko. Polubiłam nawet Tracy "yesterday Dynasty, now a Trekkie" Scoggins, I mean, I was theirs then forever at that point.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
greebs
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 1:11, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja b lubilem Talie (Tanye?) i ciezko znioslem te pozniejsze watki, ale Lyta tez byla zabawna. I te oczy...
A jak na Centauri Prime gwardzisci zaczeli strzelac OBOK tego mydlka. I wybuchy na wyspach...
Brrrrrr. Koniecznie musze obejrzec znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
| Wysłany: Wto 1:32, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
evil Lyta, right a Talia była Talią, Winters bodajże.
a pranie mózgu Sheridana? Odcinek jak "War Stories".
and Rosencrantz i Guildenstern episode. And last but not least, "I am the very model of a model major general" Marcus.
Saturdays, open viewings, starting probably two weeks from now
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
SeSim
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere far beyond
|
| Wysłany: Wto 12:27, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Totalnie się zgubiłem o czym gadacie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Ms Fox
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: world's end
|
| Wysłany: Wto 20:59, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
dzisiejsza młodzież
wciąż o jednym:
Somewhere
There's a time for us
Someday the'll be a time for us
Time together with time to spare
for me and
[link widoczny dla zalogowanych]
Somehow, someday, somewhere 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
greebs
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 0:58, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Holy...
jeszcze drozsze od Buffy. Ok, ja kupuje SMG & Co, ty B5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
